Image

Nagrody Loterii PIT już w rękach laureatek!

Tegoroczna Loteria PIT w Pruszczu Gdańskim cieszyła się dużą popularnością. Swój udział w loterii zgłosiło dobrze ponad 1000 osób więcej niż w roku ubiegłym tj. 4197 mieszkańców! W tym 312 osób zadeklarowało, że rozlicza się w mieście Pruszcz Gdański po raz pierwszy.

Loteria PIT to do dla miejskiego samorządu okazja, aby w osobach, które mieszkają w Pruszczu Gdańskim wzmocnić poczucie lokalnej tożsamości. Jednocześnie podatek PIT ma dla miejskiego budżetu ogromną wartość. Rozliczanie go w faktycznym miejscu zamieszkania wspiera m.in. inwestycje, dzięki którym w naszym mieście lepiej się mieszka, uczy, pracuje, wypoczywa i załatwia codzienne sprawy.

Nagrodą główną w Loterii PIT w Pruszczu Gdańskim była hybrydowa Toyota Yaris o wartości 67 232 zł. W skład nagrody głównej weszła także opłata za rejestrację i ubezpieczenie samochodu oraz kwota, która została przeznaczona na zapłatę stosownego podatku od wygranej. Zatem szczęśliwy zwycięzca może cieszyć się wygraną bez żadnych obciążeń.

Oprócz nagrody głównej można było wygrać także 5000 zł. Podobnie jak w przypadku nagrody głównej, do nagrody drugiej także została dodana dodatkowa kwota przeznaczona na zapłacenie podatku od wygranej.

Zgłoszenia w Loterii PIT można było dokonać od 1 marca do 7 maja tego roku. Uczestnikiem mogła zostać każda osoba pełnoletnia, która złożyła deklarację PIT za rok 2020, wskazując jako miejsce zamieszkania adres na terenie miasta Pruszcz Gdański. W celu wzięcia udziału w loterii, należało prawidłowo zarejestrować się na stronie www.pitwpruszczu.pl, w tym m.in. potwierdzić fakt złożenia wcześniej wspomnianej deklaracji PIT. Po prawidłowej rejestracji każdy uczestnik otrzymał unikatowy kod rejestracyjny na wskazany przez siebie numer telefonu oraz e-mail.

Jeszcze tego samego dnia, w którym odbyło się losowanie nagród wykonano telefony do laureatów pierwszej i drugiej nagrody. Jak się okazało, laureatkami tegorocznej Loterii PIT zostały dwie kobiety. Obie przeszły pozytywnie procedurę weryfikacyjną.

Szczęśliwe laureatki odebrały nagrody z rąk Burmistrza Pruszcza Gdańskiego Janusza Wróbla 14.06.2021 r. (poniedziałek). Na ręce pani Anny powędrował czek na kwotę 5000 zł, natomiast w ręce pani Kamili trafiły kluczyki do jej nowego auta. Spotkanie z uwagi na obostrzenia związane z pandemią odbyło się w wąskim gronie laureatów, mediów oraz osób nadzorujących przebieg loterii. Mamy nadzieję, że w przyszłym roku uda nam się spotkać w szerszym gronie.

Obie laureatki tegorocznej Loterii PIT są silnie związane z naszym miastem. Tu mieszkają, wychowują dzieci i tu pracują.

Pani Kamila przyszła odebrać nagrodę w towarzystwie córki Mileny i partnera Tomasza. Jak przyznała, dziś trzymała ją odrobinę trema, ale było też dużo radości. O loterii dowiedziała się z profilu miasta Pruszcz Gdański na portalu Facebook. - Zgłoszenie wysłałam nie tylko za siebie, ale od razu w imieniu Tomka – relacjonuje Pani Kamila – w dniu losowania jakoś po południu odebrałam telefon za pierwszym razem, choć zwykle nie odbieram telefonów z nieznanych mi numerów. Chwilę to trwało i po którymś sygnale odebrałam – opisuje pani Kamila. – Usłyszałam w słuchawce, że gratulują mi wygranej i przez chwilę zastanawiałam się, co to za  żart, jaka wygrana! Podziękowałam i natychmiast zadzwoniłam do Tomka -trudno nam było uwierzyć, że wygraliśmy. Tomek stwierdził, że chyba ktoś robi sobie z nas żarty – śmieje się pani Kamila. -To, że naprawdę wygraliśmy auto, dotarło do nas dopiero przy odbiorze tablic rejestracyjnych do nowego auta. Jesteśmy bardzo zadowoleni!

A jak wyglądała historia laureatki drugiego miejsca? Pani Anna wracając z treningu z synem, zobaczyła na Urzędzie Miasta w Pruszczu Gdańskim baner informujący o Loterii PIT. - Sama nie czuję się pewnie w takich sprawach jak komputer, więc o pomoc przy zgłoszeniu poprosiłam męża, który swoje zgłoszenie do loterii wysłał dzień wcześniej – mówi nam Pani Anna. - W dniu losowania byłam w pracy i faktycznie dzwonił do mnie jakiś nieznany numer, ale nie mogłam odebrać. Do głowy mi nie przyszło, że to w tej sprawie. Dopiero następnego dnia, kiedy znowu zadzwonił ten sam numer, odebrałam i dowiedziałam się o wygranej – mówi pani Anna. - Cieszyliśmy się wszyscy bardzo. Mieszkam w Pruszczu Gdańskim całe życie, tu pracuję i tu się rozliczam. Nigdy nic nie wygrałam, tym bardziej ogromnie się cieszę. Nagrodę chcę przeznaczyć na rodzinne wakacje.